Zgodnie z planem, w słoneczny piątek 19.04.2013 r. odbyła się wycieczka do Zembrzyc organizowana oczywiście przez Koło Naukowe Konstrukcji Mostowych oraz ambasador SKANSKA na Politechnice Krakowskiej - Monikę Jastrząb. Celem wyjazdu była wizyta na budowie największego w Małopolsce mostu kolejowego. Wykonawcą obiektu jest nikt inny jak znana wszystkim firma SKANSKA.
fot. Daniel Brzozowski |
Punktualnie o 8:45 przed budynkiem Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej zjawiła się wybrana wcześniej dwudziestka najaktywniejszych członków Koła. Po dokładnym przeliczeniu osób(!), organizator wycieczki Jan Wędzicha skierował nas do czekającego już busa :). Po niecałej godzinie jazdy znaleźliśmy się w uroczej miejscowości, jaką są Zembrzyce. Zgodnie z przepisami uzbroiliśmy się w kaski i kamizelki. Na miejscu po chwili zjawiła się ambasador SKANSKA – Monika Jastrząb, która pokierowała nas w stronę biura budowy. Standardowo na początku zostaliśmy poinformowani o obowiązujących przepisach BHP, a następnie przywitani przez inżyniera Skanska - mgr inż. Wojciecha Krzysia, naszego przewodnika po budowie. Dołączyła do nas także Pani Małgorzata Łopatkiewicz, specjalist ds. zasobów ludzkich Skanska w Krakowie. Po krótkim zapoznaniu się z projektem, ruszyliśmy w stronę budowanego obiektu.
fot. Daniel Brzozowski |
Most w Zembrzycach powstaje w ramach przełożenia linii kolejowej na odcinku Stryszów – Sucha w związku z budową zapory w Świnnej Porębie. Obiekt już zapowiada się imponująco – most o konstrukcji łukowej będzie miał 7 przęseł, 400 m długości i stanie na podporach o wysokości 24 m. Pod mostem w przyszłości znajdzie się wysunięta najdalej na południe, końcowa część zbiornika.
fot. Daniel Brzozowski |
W tym miejscu warto dodać, że równolegle firma Skanska prowadzi prace nad budową znajdującego się nieopodal w Dąbrówce drugiego mostu kolejowego, również o konstrukcji łukowej. Most budowany jest nad potokiem Stryszówka i będzie miał 4 przęsła, długość 234 metrów i wysokość 27 metrów, a po napełnieniu zbiornika w Świnnej Porębie znajdzie się pod nim zatoka, która powstanie w wyniku zalania części doliny potoku.
fot. Daniel Brzozowski |
Wycieczkę rozpoczeliśmy od zaznajomienia się ze sposobem posadowienia obiektu - w tym przypadku są to mikropale. Inżynier budowy Wojciech Krzyś przedstawił nam ich poszczególne elementy oraz zasadę działania, po czym ruszyliśmy stronę budowanej obecnie części mostu.
fot. Daniel Brzozowski - Stosowane na obiekcie mikropale iniekcyjne TITAN 103/51 i TITAN 103/78 |
fot. Daniel Brzozowski - próbne obciążanie ukośnych mikropali |
Nasz przewodnik opowiedział nam o interesujących i nietypowych rozwiązaniach stosowanych na tym obiekcie. Dowiedzieliśmy się jak wielki wpływ w kształtowaniu przekroju poprzecznego oraz sposobu podparcia ma fakt, iż most znajduje się na łuku poziomym.
fot. Daniel Brzozowski |
Na płycie mostu byliśmy świadkami układania zbrojenia łuków, usłyszeliśmy o technologii ich zabetonowania oraz o stężających łuki wiatrownicach.
fot. Daniel Brzozowski - Wyjście na łuk niestety nie było możliwe ze względów bezpieczeństwa, jednak z dołu też było całkiem dobrze wszystko widać |
Na końcu dane nam było przyjrzeć się konstrukcji przyczółka oraz wykonywanej właśnie hydroizolacji. Oczywiście podczas całej wizyty mogliśmy zadawać pytania, na które pieczołowicie i cierpliwie odpowiadał Wojciech Krzyś. Gdy rozwiane zostały wszelkie wątpliwości oraz ciekawość zaspokojona ruszyliśmy w stronę biura, gdzie zapoznaliśmy się dokładniej z dokumentacją obiektu.
fot. Daniel Brzozowski |
Nie obyło się bez pamiątkowego grupowego zdjęcia. Jak widać po uśmiechach wycieczka była udana. Każdy student budownictwa przyzna, że takie wyjazdy są znacznie przyjemniejsze od suchej nauki z książek, dlatego zapraszamy wszystkich do aktywnego działania w naszym Kole, a co za tym idzie uczestnictwa w kolejnych wyjazdach.
fot. Daniel Brzozowski - Było nas całkiem sporo! |
fot. Daniel Brzozowski - Nasz prywatny fotograf Daniel Brzozowski oraz organizator Janek Wędzicha zadowoleni i usatysfakcjonowani na końcu wycieczki
Katarzyna Duda
Marta Wojciechowska
|
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!